Translate

sobota, 24 stycznia 2015

Przedstawienie z okazji dnia babci i dziadka:)


Julenka parę dni przed przedstawieniem była przygotowywana w przedszkolu, podobno ładnie pracowała z Panią. Wcześniej źle znosiła sytuacje gdy było dużo ludzi i grała muzyka jak np wypady do dużych sklepów gdzie jest głośno i pełno ludzi, dlatego unikałam takich wyjść.

Jak na ten czas jest coraz lepiej z funcjonowaniem Julii ,chętnie jest w przedszkolu, więcej rozumie, więcej słow potrafi wypowiedzieć, obserwuje inne dzieci (zauwża je) co jest ważne :).Ostatnio gdy widziała chłopczyka w wieku ok 2 latek powiedziała spoglądajac na mnie że to dzidziuś :)) a na wszystkich młodych mężczyzn mówi wujek...:).Gdy jechałyśmy jak to zwykle autobusem do przedszkola, pan sprawdzający bilety poprosił mnie o bilet i Julia powiedziała do niego wujek :). Cieszę się że lubi Julia jeździć komunikacją miejską :) jest wtedy szczęśliwa, ale zauważyłam że muszę zmieniać miejsca, ponieważ był taki czas że pare dni pod rząd siadałam z Julia z tyłu autobusu, gdy usiadłyśmy na siedzenie w środku autobusu to Julia chciała  iść na tył, od razu zauważyła różnice :) ale nie zmieniłam siedzenia i później już się nie buntowała:) Czasem chce na rączki z gdy idziemy np do przedszkola ale i tak się ciesze że już nie wpada w histerie z powodu braku wózka, i dzielnie idzie na nóżkach może czasem ma humorki ale da się je przeżyć:))

Julia na przedstawieniu :)



:)

Dzień babci i dziadka był orgnizowany w piątek 23.01.15r. Powiem szczerze że miałam obawy jak zareaguje Julia na to że będzie dużo osób  itp. ale zaryzykowałam. I Julenka jednak dobrze zniosła sytuacje że jest dużo osób, z pomocą Pani przedszkolanki ładnie wystała przy dzieciach :) i nawet zatańczyła w kółeczku do muzyczki z dziewczynkami:) Co prawda Julia nie mówiła wierszyka bo jeszcze nie potrafi mówić i ciężko jeszcze jest jej ze skupieniem, potrafiła jakiś czas wystać przy dzieciach to jestem i tak z niej dumna :)) Póżniej przyglądała się z uśmiechem dziadkom i babciom jak siedzieli i bili brawo :) i  oczywiście musiała zobaczyć później jak zbudowany jest magnetofon z którego Pani puszczała piosenki:)) cała Julia ...:)majsterkowicz i wszędzie jej pełno:)

Ze skrzypcami :)) od jakiegoś czasu bardzo lubi instrumenty :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz